Za nami już połowa najgorętszych
wakacji ostatnich lat, dlatego kto chciał to znalazł schronienie w
zacisznej i chłodnej świetlicy bibliotecznej.
Drugi miesiąc wakacyjnej laby
rozpoczęliśmy od rejsu po morzach i oceanach, które wcześniej
wymalowane oczami dziecięcej wyobraźni przedstawiały morskie
głębiny pełne rekinów i ukrytych skarbów. Świetlicę opanowali
piraci.
Z czytanej literatury słuchacze
dowiedzieli się, że będąc piratem można było stracić oko, a w
najlepszym razie głowę dla ukrytego skarbu.
My jednak zyskaliśmy fantastyczną przygodę, a inspirując się
bajkami tematycznie związanymi z światem pirackim wykonaliśmy
różne rekwizyty niezbędne do zabawy. Nikt nie przestraszył się
trupich czaszek na kapeluszach, przepasek dla jednookich piratów, a
przez lunetę wypatrywano statku widmo,
zaś po drodze czekały liczne zadania
do wykonania , wszystko po to by zdać egzamin na pirata i doszukać
się słodkiego skarbu , szczęśliwcy
orzekli, że było warto.
Ahoj przygodo do stu tysięcy
beczek !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz